Strażacy z Myślenic odnaleźli w spalonym busie ciało młodego mężczyzny. Jak donosi RMF FM, mógł on zostać zamordowany.
REKLAMA
W Krzczonowie w Małopolsce spłonął bus należący do lokalnej firmy transportowej, który został skradziony dzień przed zdarzeniem. Pojazd był zaparkowany nad rzeką, a pożar zgłosili mieszkańcy miejscowości. Po ugaszeniu ognia, we wnętrzu busa strażacy z KP PSP Myślenice znaleźli ciało.
Jak ustalili nieoficjalnie dziennikarze RMF FM, mężczyzna miał paść ofiarą mordercy. Na razie policja nie ujawnia więcej szczegółów dotyczących tej sprawy. Na miejscu pracują śledczy pod nadzorem prokuratora i ustalają okoliczności tej tajemniczej zbrodni.
Dziennikarze “Dziennika Polskiego” dowiedzieli się, że w poniedziałek rano do Komendy Powiatowej Policji w Myślenicach wpłynęło zgłoszenie o zaginięciu mężczyzny właśnie w tym wieku. Ostatni raz bliscy mieli go widzieć w niedzielę rano, a potem kontakt się urwał. Niewykluczone, że to właśnie jego zwłoki znaleziono w busie.
Źródło: RMF FM, “Dziennik Polski”
REKLAMA
