Minister finansów Tadeusz Kościński jest w doskonałym nastroju. Polityk zapewnia, że finanse państwa mają się dobrze, a Polska skorzystała gospodarczo na pandemii. Nie wspomina jednak o powszechnej drożyźnie, gigantycznym zadłużeniu państwa i fatalnym stanie finansów publicznych.
REKLAMA
Minister finansów pozytywnie ocenił projekt ustawy budżetowej na 2022 rok, który został przyjęty przez rząd. Dochody wyniosą 481,4 mld zł, wydatki zostały zaplanowane na 512,4 mld zł, a deficyt ma wynieść nie więcej niż 31 mld zł. – To bardzo dobry budżet – ocenił polityk, który legitymuje się zaledwie średnim wykształceniem.
Tadeusz Kościński na antenie Programu I Polskiego Radia zapewniał, że sytuacja gospodarcza naszego kraju jest znakomita. – Polska gospodarczo skorzystała na pandemii. Ślad po recesji pandemicznej właściwie zniknął już w pierwszym półroczu tego roku. Jesteśmy coraz silniejsi i gonimy zachód także w kwestii zarobków – powiedział minister finansów.
Opinia ministra stoi w sprzeczności z problemami Polaków, którzy w olbrzymim procencie dostrzegają gigantyczne wzrosty cen podstawowych produktów i usług. W dodatku na ulicach polskich miast aż roi się od pustych lokali, które pozostały po bankrutujących firmach.
Źródło: Program I Polskiego Radia
REKLAMA
