Minister edukacji Przemysław Czarnek brał udział w czacie z rodzicami dzieci w wieku szkolnym. Część dyskusji dotyczyła edukacji seksualnej w szkole. Zdaniem polityka, w tej sprawie wszystko powinno zostać bez zmian.
REKLAMA
Minister edukacji i nauki wziął udział w dyskusji audio na Twitterze w pokoju “Suwroom”. Poruszono w niej zarówno tematy szkolne, jak i te dotyczące wychowania dzieci i młodzieży. Jedno z pytań zadanych Przemysławowi Czarnkowi dotyczyło wprowadzenia edukacji seksualnej w szkołach.
Zdaniem szefa MEiN nie ma takiej potrzeby. – Mógłbym zadać pytanie, a czego pani brakuje w wychowaniu do życia w rodzinie? Bo wie pani, uczyłem się właśnie dokładnie takiej samej edukacji seksualnej i szczęśliwie dochowałem się dwójki dzieci. Wszystko umiem, niczego mi nie brakuje – zapewnił Czarnek.
Jeden z rodziców kontynuował jednak ten temat i wkrótce doczekał się dosadnej odpowiedzi. – Szanowni państwo, skupcie się na nauce, na zdobywaniu wiedzy z podstaw programowych. Na seks przyjdzie czas – uciął dyskusję Przemysław Czarnek.
Źródło: gazeta.pl
REKLAMA