Mieszkaniec Podkarpacia zmarł podczas interwencji policji. “Został powalony i przyduszony”

fot. Pixabay

Wczoraj w Radymnie (woj. podkarpackie) podczas interwencji policjantów zmarł 42-letni mężczyzna. Prokuratura Okręgowa w Przemyślu prowadzi postępowanie pod kątem ewentualnego przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy.

REKLAMA

Do zdarzenia doszło w godzinach popołudniowych. Policjanci zostali wezwani przez kobietę, która zgłosiła, że jej brat miał zachowywać się agresywnie i uszkodzić siekierą drzwi. Funkcjonariusze znaleźli mężczyznę w pobliskim sklepie, obezwładnili go i założyli mu kajdanki. W tym momencie zatrzymany zaczął tracić funkcje życiowe.

Policjanci rozpoczęli reanimację, a na miejsce przyjechała karetka. Niestety, życia mężczyzny nie udało się uratować. Portal Nowiny24.pl, powołując się na świadków zdarzenia, przekazał, że mieszkaniec Radymna został powalony i przyduszony. Jak nieoficjalnie podaje RMF FM, mężczyzna miał być leczony psychiatrycznie. 

Prokuratura Okręgowa w Przemyślu prowadzi postępowanie pod kątem ewentualnego przekroczenia uprawnień przez policjantów podczas zatrzymania. Wyjaśnienia funkcjonariuszy zostaną też zweryfikowane dzięki nagraniom z monitoringu, który zabezpieczyło policyjne Biuro Spraw Wewnętrznych. Przyczynę zgonu mężczyzny potwierdzi sekcja zwłok.

Źródło: Nowiny24.pl, RMF FM

REKLAMA