Mieszkańcy Piotrkowa Trybunalskiego protestowali przeciwko podwyżkom cen ciepła. “Zaczynają się ludzkie tragedie”

fot. Facebook / Piotrków Trybunalski

W Piotrkowie Trybunalskim (woj. łódzkie) odbyła się manifestacja przeciwko podwyżkom cen ciepła. Na ulice miasta wyszło około tysiąc osób. To pierwszy tegoroczny protest przeciwko inflacji.

REKLAMA

Wraz z początkiem roku ze wszystkich stron naszego kraju napływają informacje o rosnących kosztach życia wywołanych szalejącą drożyzną, galopującą inflacją, a także lawinowo rosnącymi cenami energii i paliw. Te czynniki wpływają m.in. na kształtowanie się cen ciepła systemowego. W całej Polsce mieszkańcy otrzymują rachunki za ciepło o kilkadziesiąt procent wyższe niż miało to miejsce do tej pory. W Piotrkowie Trybunalskim cena wytworzenia jednego gigadżula energii cieplnej to 208 zł, choć jeszcze w grudniu wynosiła 61,48 zł.

Od stycznia 2023 r. miesięczne opłaty za mieszkanie, wnoszone do spółdzielni albo do TBS, wzrosły o 200-400 zł. Na przykład czynsz za 56-metrowe mieszkanie to po 400-złotowej podwyżce 900 zł, a nie zawiera on jeszcze części opłat za media, np. za wodę. To sprawiło, że mieszkańcy w ramach protestu wyszli na ulice miasta. Według różnych szacunków na demonstracji pojawiło się od kilkuset do nawet tysiąca osób, które skrzyknęły się na Facebooku.

Zaczynają się ludzkie tragedie. Zaczyna brakować środków do życia. Jeżeli mają zrezygnować z jedzenia, by zapłacić za mieszkanie, za ciepło, to robi się bardzo źle – mówił jeden z protestujących, cytowany przez Polsat News. Do mieszkańców wyszedł prezydent miasta Krzysztof Chojniak, który mówił m.in. o tym, że niektórzy używają wysokich cen ciepła, żeby zdobyć kapitał polityczny. Powiedział też, że zwrócił się do parlamentarzystów z regionu, by interweniowali w sprawie wysokich cen. 

Źródło: Gazeta.pl, Polsat News

REKLAMA