Medycy uciekną z publicznej służby zdrowia? Wolą wyjechać za granicę albo pracować w placówkach prywatnych

fot. Pexels

Już od jakiegoś czasu mówi się, że po pandemii polscy lekarze chcą wyjechać za granicę i tam kontynuować swoją pracę. Teraz pojawiają się głosy, że pozostali mieli przenieść się ze szpitali publicznych do prywatnych.

REKLAMA

Blisko 200 lekarzy wystąpiło w pierwszym kwartale tego roku do okręgowych izb lekarskich z wnioskami o zaświadczenia potrzebne do pracy za granicą. Lekarscy samorządowcy ostrzegają, że to początek wyjazdów lekarzy, którzy uciekną z Polski przed pogarszającymi się warunkami pracy i nierównościami płacowymi” – czytamy w “Rzeczpospolitej”. Jak podaje gazeta, zdaniem związkowców groźna jest także emigracja ze szpitali publicznych do prywatnych.

Duże znaczenie ma też przedstawione przez Ministerstwo Zdrowia propozycja minimalnego wynagrodzenia lekarzy specjalistów pracujących w publicznych szpitalach. Dzięki porozumieniu zawartemu w lutym 2018 r. między ówczesnym ministrem zdrowia Łukaszem Szumowskim a Porozumieniem Rezydentów, dziś mogą oni liczyć na 6,75 tys. zł brutto. Po zmianach zaproponowanych przez resort będą zarabiać o 19 zł więcej, a w rzeczywistości stracą, bo o ile w 2018 r. ich pensja stanowiła 1,6 przeciętnego wynagrodzenia, teraz stanowi zaledwie 1,3 tej kwoty – czytamy. Dlatego też zapowiadany exodus może pogłębić kryzys kadrowy w szpitalach, który już odsłoniła pandemia.

Źródło: “Rzeczpospolita”

REKLAMA