Premier Mateusz Morawiecki najpierw przekonywał, że winnym inflacji jest wyłącznie Władimir Putin, a teraz próbuje bagatelizować problem. W swoim podcaście tłumaczył, że “inflacja nie jest problemem ekonomicznym, tylko problemem społecznym”.
REKLAMA
Polacy nie uwierzyli w rządową propagandę mówiącą, że główną przyczyną inflacji jest wojna na Ukrainie. Tylko 17 proc. ankietowanych obarczyło konflikt zbrojny za naszą wschodnią granicą jako najważniejszy czynnik drożyzny w sklepach. Większość respondentów wini jednak za ten fakt rząd oraz Narodowy Bank Polski.
Mateusz Morawiecki mówił o problemie inflacji w swoim cotygodniowym podcaście. – Inflacja nie jest problemem ekonomicznym, tylko problemem społecznym, ponieważ dotyka zwykłych ludzi. Prawda jest taka, że każdy z nas ponosi różny koszt tej inflacji. Największy koszt ponoszą ludzie najbiedniejsi – powiedział premier.
Wypowiedź szefa rządu bagatelizująca problem inflacji spotkała się z ciętymi ripostami internautów. “Morawiecki: inflacja nie jest problemem ekonomicznym”. Przecież to oczywiste, że jest to problem z historii literatury skandynawskiej” – kpił użytkownik Twittera “Pablo Morales”. “Tak, to problem estetyczny…” – wtórował mu Marcin Tyc.
Źródło: DoRzeczy.pl
REKLAMA