
Nicole Sochacki-Wójcicka, znana na Instagramie jako Mama Ginekolog, powiedziała, że po godzinach przyjmuje znajomych w gabinecie NFZ. W komentarzach rozpętała się burza. Do Izby Lekarskiej trafiło już doniesienie na działalność lekarki.
REKLAMA
Mama Ginekolog, a prywatnie Nicole Sochacki-Wójcicka to ginekolog z dużą popularnością na Instagramie. W 2021 roku było o niej głośno po tym, jak ogłosiła, że nie zdała egzaminu, dzięki któremu zyskałaby tytuł ginekologa, choć przedstawiała się jako lekarka o tej specjalności. Internauci zarzucali jej, że nie zna się na prowadzeniu ciąży i że od dekady nie ukończyła specjalizacji, bo bardziej zajmuje się sprzedażą własnych produktów niż medycyną.
Teraz Nicole Sochacki-Wójcicka podczas instagramowego nagrania na żywo przyznała, że w wolnym czasie, po godzinach pracy, przyjmuje znajomych i rodzinę w gabinecie prowadzonym na NFZ. Mama Ginekolog tłumaczyła, że jest to sposób na “skrócenie kolejki”. Dodała także, że nie widzi w tym nic złego, bo taka praktyka jest powszechna na całym świecie. Jej szczerość wywołała falę krytyki wśród obserwujących jej profil.
O krok dalej poszła inna influercerka Wiola vel Pudi. Kobieta z pomocą prawników napisała skargę na Sochacki-Wójcicką do Izby Lekarskiej. “Bez cienia zażenowania chwali się w środkach masowego przekazu, że przyjmuje w publicznej placówce swoich bliskich i koleżanki, drwiąc przy tym z osób, które takiej możliwości nie mają. Przy czym wątpię, że korzysta z prywatnych narzędzi (także jednorazowych), czy też produktów medycznych. W świetle tego, że NFZ ma limity na badania, a ww. osoba wykonuje je ‘po znajomości’, obawiam się, że ktoś potrzebujący może nie otrzymać należytej pomocy” – brzmi treść zawiadomienia.
Źródło: Plejada.pl
REKLAMA