Łukasz Mejza zapomniał, że Sejm to jego praca?! Sportowy ubiór kontrowersyjnego posła

Łukasz Mejza, fot. Facebook / Łukasz Mejza

Popierający PiS były wiceminister sportu Łukasz Mejza opublikował w mediach społecznościowych swoje zdjęcie zrobione na sali posiedzeń Sejmu. Zdaniem internautów, jego strój nie przystoi posłowi RP.

REKLAMA

Dziś rozpoczęło się 55. posiedzenie Sejmu. Poseł Łukasz Mejza postanowił się pochwalić na Twitterze zdjęciem z sali sejmowej. Były wiceminister sportu założył spodnie odsłaniające nogi. Zapomniał z kolei o skarpetach, a na nogach miał sportowe obuwie, pasujące bardziej do biegania niż do pracy.

https://twitter.com/lukaszmejza/status/1529377534449958912

Internauci nie zostawili suchej nitki na jego wyborze. “Faszyn from Raszyn… i te buty kolorem pasujące tylko do dywanu” – napisał użytkownik o nicku “Krzychu”. “Ludzie kochani! Ty w cyrku jesteś, czy w Sejmie?!” pytała pani Beata. “Wyglądasz jakbyś jechał na szkolna wycieczkę. Trochę powagi dla sprawowanego urzędu” – skomentował “Nacho”.

W 2016 roku posłowie PiS chcieli wprowadzić nowe zasady ubioru obowiązującego w Sejmie. Miały one dotyczyć zarówno urzędników, jak i dziennikarzy. W zamyśle chodziło o to, aby osoby przebywające w parlamencie wyglądały schludnie i elegancko. Warto, aby posłowie narzucili podobne przepisy również na samych siebie.

Źródło: Twitter / Łukasz Mejza

REKLAMA