Janusz Kowalski z Solidarnej Polski zastąpił swojego partyjnego kolegę Norberta Kaczmarczyka na stanowisku wiceministra rolnictwa. Decyzja rządu spotkała się z mocną krytyką rolników.
REKLAMA
Premier Mateusz Morawiecki powołał Janusza Kowalskiego na stanowisko sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Jednocześnie Kowalski został powołany na stanowisko Pełnomocnika Rządu do spraw Przetwórstwa i Rozwoju Rynków Rolnych. Nominację wręczył wicepremier i minister rolnictwa Henryk Kowalczyk.
Wybór Kowalskiego na wiceministra rolnictwa nie spodobał się rolnikom. Dziennikarz Wirtualnej Polski Michał Wróblewski napisał, że “Janusz Kowalski w roli wiceministra rolnictwa ma ostro kontrować w kampanii Michała Kołodziejczaka”. Lider AgroUnii nie szczędził słów krytyki pod adresem Kowalskiego. “Nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem. Agrounia nie będzie w ogóle prowadzić rozmów z Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi, w którym będzie Janusz Kowalski” – skomentował Kołodziejczak.
Rolnicy odbierają tę nominację jako prowokację wymierzoną w polską wieś. – Nie zamierzamy wchodzić z takim człowiekiem jak Kowalski w żadne utarczki. Przecież to człowiek-mem, człowiek-żart. Oczywiście spodziewamy się nieczystej gry, ale zamierzamy walczyć o sektor rolnictwa do upadłego – mówił lider AgroUnii.
Źródło: Wp.pl
REKLAMA