Kopalnia Jastrzębie-Bzie kończy działalność. Zaledwie trzy lata temu otwierał ją premier Morawiecki

Kopalnia Jastrzębie-Bzie, fot. mat. prasowe / Jastrzębska Spółka Węglowa S.A.

Kopalnia Jastrzębie-Bzie, uruchomiona zaledwie przed rokiem, kończy swoją działalność. Okazało się, że warunki eksploatacji okazały się gorsze i mniej opłacalne, niż przewidywano.

REKLAMA

We wrześniu 2019 roku, na trzy tygodnie przed wyborami parlamentarnymi, inwestycję z pompą otworzył premier Mateusz Morawiecki. – To będzie kopalnia XXI wieku. Bardzo potrzebna nowoczesnemu przemysłowi, nowoczesnej gospodarce. Trochę współczuję obcokrajowcom, którzy będą musieli się nauczyć tej nazwy “Bzie-Dębina” – mówił wtedy szef rządu. Dwa lata później rozpoczęto działalność wydobywczą. Była to pierwsza nowa kopalnia w Polsce od 25 lat.

Jak donosi stacja TVN24, kopalnia Jastrzębie-Bzie po ponad roku działalności jest już w fazie likwidacji. Po wydrążeniu głębokiego na ponad kilometr szybu okazało się, że dobry koksujący węgiel faktycznie tam jest, ale pokład przecinają uskoki, co uniemożliwia opłacalną eksploatację. Badania, które poprzedziły inwestycje, okazały się niedokładne. Podjęto więc decyzję o zaprzestaniu działalności wydobywczej.

Budżet całej inwestycji miał wynieść ponad trzy miliardy złotych. Do tej pory Jastrzębska Spółka Węglowa, do której należy likwidowana kopalnia, miała wydać na ten cel ponad miliard złotych. Nie wiadomo jednak, ile dokładnie kosztowało powstanie kopalni Jastrzębie-Bzie, bo przedstawiciele państwowej spółki nie odpowiedzieli na pytania dziennikarzy o całkowity budżet inwestycji, która powoli przechodzi do historii.

Źródło: TVN24.pl

REKLAMA