Lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro nie ukrywa, że współpraca jego partii z Prawem i Sprawiedliwością dobiega końca. Wszystko wskazuje na to, że to koniec tzw. “Zjednoczonej Prawicy”, a partia ministra sprawiedliwości szykuje się na samodzielny start w wyborach.
REKLAMA
Szef klubu PiS Ryszard Terlecki skrytykował pomysł Ziobrystów o zawieszeniu płatności składek członkowskich do Unii Europejskiej. – Nie wiem, czy to jest prawa flanka, czy raczej głupia flanka – powiedział. – Taki koncept politycznego działania przyjęła Solidarna Polska, to znaczy, by jakoś nas obejść, od nas się odróżnić, przygotować się do budowy samodzielnej siły politycznej, bo na razie to jest taka partyjka – dodał Terlecki, zapowiadając wyciągnięcie konsekwencji wobec koalicjanta.
W niedzielę do tarć w koalicji na antenie Polskiego Radia odniósł się Zbigniew Ziobro. – Będziemy przygotowywać się do samodzielnego startu w wyborach, ale zawsze pierwszą opcją będzie wspólny start z PiS jako koalicja – powiedział lider Solidarnej Polski. – Będziemy jednak gotowi również na inny wariant, bo dla nas nasz program dotyczący suwerenności, bezpieczeństwa energetycznego, zdecydowanej reformy sądownictwa jest najważniejszy – dodał.
Spór pomiędzy PiS a Solidarną Polską dotyczy przede wszystkim prezydenckiego projektu ustawy o Sądzie Najwyższym, który zakłada likwidację Izby Dyscyplinarnej i powstanie Izby Odpowiedzialności Zawodowej. Od tej ustawy zależy wypłata 36 mld euro z Funduszu Odbudowy, ale Zbigniew Ziobro nie chce ulegać presji Brukseli.
Źródło: Polskie Radio
REKLAMA
