Koniec darmowych ładowarek na Orlenie! Wiadomo, ile teraz zapłacą właściciele samochodów elektrycznych

fot. Pixabay

Okres testów dobiegł końca, co oznacza poważne zmiany dla kierowców samochodów elektrycznych. PKN Orlen zapowiedział wprowadzenie opłat za korzystanie z ładowarek na wszystkich swoich stacjach oraz blokowanie od 150 zł do 200 zł na karcie płatniczej. W pierwszych placówkach nowe opłaty już obowiązują.

REKLAMA

Koniec z darmowymi ładowarkami na Orlenie. Oznacza to duże zmiany dla właścicieli samochodów elektrycznych. Sieć stacji paliw wprowadziło dość wysokie opłaty za ładowanie aut. Docelowo mają obejmować wszystkie placówki. Aktualnie nowym programem objęto 5 stacji zlokalizowanych w Gdyni (Morska), Katowicach (ul. Piotrowicka), Krakowie (ul. Armii Krajowej), Łodzi (ul. Brzezińska) i Wrocławiu (ul. Szybowcowa).

„Działając w otoczeniu rynkowym, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, wprowadzamy opłaty, dzięki którym finansowany będzie m.in. dalszy rozwój tej działalności” – zaznacza Jarosław Dybowski, odpowiedzialny w koncernie za energetykę.

Stawki są dość wysokie. Najmniej, bo 1,43 zł za kWh, zapłacą korzystający z gniazda AC. W przypadku stacji DC 50 kW opłata rośnie do 1,99 zł. Najdroższe jest ładowanie w przypadku podpięcia do stacji o mocy powyżej 50 kW – wówczas trzeba zapłacić 2,39 zł. Na tle dość kosztownej sieci GreenWay to niemało. W przypadku podstawowej taryfy Energia Standard kierowcy płacą odpowiednio 1,14 zł (AC na czas 180 minut), 1,97 zł (DC do 40 kW na czas 60 minut) i 2,19 zł (DC do 150 kW na czas 45 min). Do nich należy jeszcze doliczyć 0,40 zł za każdą rozpoczętą minutę ładowania po upłynięciu podstawowego czasu.

Jak się okazuje kierowcy aut elektrycznych zapłacą na Orlenie nie tylko za ładowanie, ale także w rachunku zostanie uwzględniona stawka 0,4 zł za każdą minutę, naliczaną po upływie 45 min (stacja DC) lub 60 min (AC) od rozpoczęcia ładowania samochodu. Dodatkowo Orlen może zablokować odpowiednią kwotę (tzw. preautoryzacja) przed rozpoczęciem sesji. Na naszej karcie płatniczej będzie za każdym razem blokowana kwota 150 zł (stacja AC) lub 200 zł (stacja DC). Na tym jednak nie koniec utrudnień.

Gdy ładowanie samochodu zostanie przerwane po wykorzystaniu zablokowanej kwoty, aby kontynuować ładowanie musimy na nowo zainicjować cały proces. Orlen przestrzega, że jeśli ładowanie zakończy się zanim wykorzystamy imit na karcie, to wówczas kwota będzie zwracana natychmiast na konto. W praktyce jednak wiele zależy od banku i wystawcy karty. Może być tak, że na zwrot poczekamy dłużej, niż mogłoby się wydawać.

Źródło: auto-swiat.pl

REKLAMA