Kobieta wpadła w szał i zdemolowała autem stację i uciekła. Wszystko przez kłótnię z partnerem

fot. Wikimedia Commons

37-letnia kobieta wjechała w witrynę stacji benzynowej Rymaniu (woj. zachodniopomorskie) i uciekła przed strzałami policji. Jak się okazuje, wszystkiemu jest winna kłótnia z jej partnerem.

REKLAMA

Do zdarzenia doszło w sobotę wieczorem w Rymaniu w województwie zachodniopomorskim. Kobieta wjechała w witrynę stacji benzynowej i odjechała z piskiem opon, nie reagując kompletnie na strzały policjantów, który zaczęli interwencję.

Jak podaje “Fakt”, policjanci ustalili, że 37-latka straciła panowanie nad sobą po kłótni ze swoim partnerem. Wspólnie wracali po podróży do Holandii. Zdecydowali się zatankować i doszło między nimi do poważnej kłótni. Kobieta wezwała policję, a kiedy funkcjonariusze dotarli na miejsce, doszło do zniszczenia stacji.

37-letnia kobieta zgłosiła się sama na komendę policji w Koszalinie. Badanie alkomatem nie wykazało obecności alkoholu w organizmie. Nie stwierdzono również obecności środków odurzających we krwi.

Źródło: Fakt

REKLAMA