Przez Radę Miasta Krakowa przeszło istne polityczne trzęsienie ziemi. Przewodniczącym rady został Rafał Komarewicz z Polski 2050, który zastąpił Dominika Jaśkowca z PO. To efekt koalicji Prawa i Sprawiedliwości z partią Szymona Hołowni.
REKLAMA
Krakowscy radni przegłosowali wczoraj odwołanie ze stanowiska przewodniczącego rady miasta Dominika Jaśkowca z PO i powołanie na jego miejsce polityka Polski 2050 i pełnomocnika regionalnego Szymona Hołowni Rafała Komarewicza. To spowodowało, że Platforma Obywatelska, która dotychczas rządziła miastem wspólnie z Nowoczesną, straciła władzę na rzecz koalicji PiS – Polska 2050.
Rafał Komarewicz był dotąd przedstawicielem stowarzyszenia Przyjazny Kraków. Według umowy koalicyjnej z PO i Nowoczesną, miał on w połowie kadencji zostać przewodniczącym rady. Platforma Obywatelska wycofała się z ustaleń, więc Komarewicz… przeszedł do partii Szymona Hołowni, co dzięki współpracy z PiS dało mu awans wymarzone stanowisko.
Tygodnik “Wprost” pisze, że zmiana ta odbyła się za cichą zgodą Jacka Majchrowskiego, prezydenta Krakowa, którego “wkurzyła” intryga PO. Gazeta ocenia, że zmiany w Krakowie są porażką Donalda Tuska, ale – przez “romans na poziomie lokalnym” Polski 2050 z PiS, mogą się one również odbić negatywnie na partii Szymona Hołowni.
Źródło: Wprost.pl
REKLAMA
