Dziś w Sejmie odbyło się zaprzysiężenie Adama Glapińskiego na drugą kadencję prezesa NBP. Posłowie opozycji próbowali zakłócić posiedzenie. Klaudia Jachira z KO zrzuciła z galerii sejmowej fałszywe pieniądze.
REKLAMA
Adam Glapiński to jeden z głównych winowajców galopującej inflacji, szalejącej drożyzny oraz rosnących stóp procentowych. Mimo to, prezydent Andrzej Duda zdecydował się zgłosić jego kandydaturę na drugą kadencję w fotelu szefa NBP, a w maju posłowie opcji rządzącej przegłosowali jego wniosek. Dziś w Sejmie odbyła się uroczystość zaprzysiężenia go na ten urząd.
Gdy Adam Glapiński pojawił się w Sejmie, swój protest rozpoczęli posłowie opozycji. Przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej prezentowali kartony z napisem “PiS = drożyzna”, natomiast posłowie Lewicy mieli w rękach banery z napisem “Glapiński musi odejść”. Z kolei Klaudia Jachira z KO zdecydowała się na happening.
Posłanka udała się na galerię sali posiedzeń i z góry rozrzuciła fikcyjne banknoty, aby przypomnieć o masowym dodruku pieniądza przez NBP, który bezpośrednio spowodował inflację w naszym kraju. Jachira oceniła, że jej confetti miało symbolizować “puste pieniądze spadające z nieba”. Straż Marszałkowska wyprowadziła ją z sali obrad.
Po zaprzysiężeniu Adama Glapińskiego i protestach posłów opozycji marszałek Sejmu Elżbieta Witek zarządziła trzy minuty przerwy w obradach. Co więcej, marszałek Sejmu zapowiedziała kary dla tych posłów, którzy ośmielą się krytykować prezesa NBP w trakcie swoich wystąpień. Znamienne jest też zachowanie Adama Glapińskiego, który zaraz po ślubowaniu uciekł z Sejmu.
Źródło: Onet.pl
REKLAMA