Kilkudziesięciu związkowców okupuje siedzibę PGG. Domagają się renegocjacji umowy społecznej dotyczącej likwidacji kopalń

screen z Twitter / Grzegorz Kozieł

Kilkudziesięciu związkowców weszło dziś rano do siedziby Polskiej Grupy Górniczej w Katowicach. Żądają rozmów z rządem na temat podwyżek i sytuacji w górnictwie. Związkowcy zapowiadają protest do skutku.

REKLAMA

Uczestnicy akcji reprezentują 13 największych działających w PGG central związkowych. Związkowcy chcą rozmawiać z wicepremierem Jackiem Sasinem lub jego przedstawicielem m.in. o podwyżkach wynagrodzeń lub premiach w PGG, inwestycjach w kopalniach, zwiększaniu wydobycia węgla i zatrudnianiu nowych pracowników, a także o cenach węgla dla energetyki.

Szef Górniczej Solidarności Bogusław Hutek podkreśla, że na ich apele i listy wicepremier Jacek Sasin nie odpowiedział. – Jeśli teraz nie będzie reakcji, dojdzie do eskalacji protestu – przyznał Hutek. Górnicy uważają, że zawarta z nimi umowa społeczna dotycząca likwidacji branży jest nieprzestrzegana. Domagają się też rozmów dotyczących wzrostu płac w związku z inflacją.

W zeszłym roku związkowcy podpisali z przedstawicielami rządu umowę społeczną, która ma m.in. wyregulować mechanizm finansowania spółek górniczych, wydobywających węgiel kamienny. Zgodnie z umową, do końca 2049 roku w poszczególnych kopalniach ma się zakończyć eksploatacja węgla kamiennego.

Źródło: Radio ZET, RMF FM

REKLAMA