
Kamil Stoch – trzykrotny mistrz olimpijski w skokach narciarskich dotrzymał słowa i wczoraj z trybun oglądał mecz polskiej ekstraklasy Cracovia – Lech Poznań.
REKLAMA
Gdy w wielu europejskich ligach rozgrywki piłkarskie kontynuowane są bez udziału publiczności, polskie władze pozwoliły na obecność kibiców na spotkaniach PKO Ekstraklasy. Stadiony mogą zapełniać się w 25 procentach pojemności. Wobec tego z możliwości oglądania na żywo meczu wczoraj skorzystał Kamil Stoch.
“Po otwarciu trybun chciałbym przejść się na jakiś mecz ekstraklasy” – powiedział Kamil Stoch w rozmowie ze skijumping.pl na początku czerwca. Słowa dotrzymał i w dniu wczorajszym mógł z bliska śledzić poczynania piłkarzy Cracovii i Lecha Poznań.
“A któż to wylądował dzisiaj na stadionie Cracovii? I uuuu…siadł?”” – napisano na profilach “Cracovii” w mediach społecznościowych dołączając zdjęcie Stocha. “Cześć Kamil! Miło Cię gościć” – dodano.
Znany polski skoczek nie zapomniał oczywiście o obowiązujących obostrzeniach i na trybunach siedział w maseczce.
To nie był udany mecz dla “Pasów”. Lech Poznań wygrał 2:1 i mają duże szanse w kierunku wicemistrzostwa Polski. Tytuł już wcześniej zapewniła sobie Legia, a do 1. Ligi spadły ŁKS Łódź, Korona Kielce oraz Arka Gdynia.
Źródło: skijumping.pl, twitter.com/MKSCracoviaSSA/
REKLAMA