Centrum Informacji TVP potwierdziło doniesienia medialne mówiące o tym, że żona byłego prezesa TVP Joanna Kurska kończy pracę w mediach państwowych. Umowa miała zostać rozwiązana za porozumieniem stron.
REKLAMA
“Telewizja Polska i Joanna Kurska potwierdzają, że rozwiązali umowę o pracę za porozumieniem stron. Misja Joanny Kurski jako szefowej ‘Pytania na śniadanie’ zakończyła się sukcesem: odświeżeniem formatu, udanym liftingiem studia, zwiększeniem zarówno udziałów, jak i wolumenu Widzów. Dotychczasowa formuła współpracy uległa jednak wyczerpaniu” – czytamy w komunikacie zamieszczonym na stronie Centrum Informacji Telewizji Polskiej.
O odejściu żony byłego prezesa TVP Jacka Kurskiego z pracy w państwowych mediach spekulowano od kilku tygodni. Portal Onet.pl przekazywał, że Joanna Kurska ubiegła obecnego szefa TVP Mateusza Matyszkowicza i złożyła wypowiedzenie z pracy. W mediach mówiło się, że nowy prezes TVP nie pała zbytnią sympatią do Kurskich. Innym powodem zwolnienia miała być afera związana ze spotem „Reklama dzieciom”, do którego szefowa „Pytania na śniadanie” wkręciła bez castingu swoją 1,5-roczną córkę.
W czwartek, 5 stycznia ma dojść do pożegnalnego spotkania Joanny Kurskiej z zespołem “Pytania na śniadanie”. Prawdopodobnie wyjedzie ona do USA, aby zamieszkać ze swoim mężem w Waszyngtonie. Przypomnijmy, że Jacek Kurski został na początku grudnia ubiegłego roku zastępcą dyrektora wykonawczego szwajcarsko-polskiej konstytuanty w Grupie Banku Światowego. Kandydaturę byłego prezesa TVP polecił sam prezes NBP Adam Glapiński.
Źródło: Pomponik.pl
REKLAMA
