Celebrytka Barbara Kurdej-Szatan chciała się wpisać linię propagandową polskiego mainstreamu, ale przez to może mieć problemy z prawem. Jej wpis na Instagramie, w którym m.in. nazywa polskich strażników granicznych “mordercami” jest przedmiotem zawiadomienia do prokuratury.
REKLAMA
Znana aktorka Barbara Kurdej-Szatan zamieściła na Instagramie niezwykle emocjonalny i skandaliczny wpis, w którym skrytykowała polskie służby graniczne za to, że nie pozwalają na prowokacje reżimu Łukaszenki, który na granicy polsko-białoruskiej chce doprowadzić do kryzysu migracyjnego. “K…!!!!!!!!!! K… !!!!!!!!!!!!!!!! Co tam się dzieje !!!!!!!! To jest k… „straż graniczna” ????? „Straż” ?????????? To są maszyny bez serca bez mózgu bez NICZEGO !!!! Maszyny ślepo wykonujące rozkazy !!!!! K…!!!!!! Jak tak można !!!!!!! Boli mnie serce boli mnie cała klatka piersiowa trzęsę się i ryczę !!!!!!! Mordercy !!!!!” – napisała. Wpis cytujemy w oryginale, ocenzurowaliśmy tylko wulgaryzmy.
Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu zapowiedział złożenie zawiadomienia o możliwości popełnienia przez aktorkę przestępstwa. Przedstawiciele organizacji podają podstawę prawną: Art. 226. [Znieważenie funkcjonariusza lub konstytucyjnego organu]: § 1. Kto znieważa funkcjonariusza publicznego lub osobę do pomocy mu przybraną, podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Wcześniej w podobnym tonie wypowiadał się opozycjonista Władysław Frasyniuk, który na antenie TVN24 użył pod adresem strażników określenia “śmiecie”. Wczoraj usłyszał on zarzut znieważenia i pomówienia żołnierzy Sił Zbrojnych RP, nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.
Źródło: wpolityce.pl
REKLAMA
