Sąd Okręgowy w Krakowie skazał na dożywocie Roberta J., który był oskarżony o brutalne morderstwo 23-letniej studentki Katarzyny Z., do którego doszło prawie 25 lat temu.
REKLAMA
Sprawa “Skóry” jest nazywana jedną z największych zagadek polskiej kryminalistyki. 23-letnia studentka religioznawstwa z Krakowa Katarzyna Z. została zamordowana pod koniec 1998 r. Sprawca zdjął z niej skórę, obciął kończyny, a następnie wyrzucił szczątki do Wisły. Odnalazła je przypadkowo załoga jednej z barek stacjonujących na rzece. Przez blisko 18 lat policjanci bezskutecznie poszukiwali zabójcy. W sprawę zaangażowali byli eksperci z całego świata. Według specjalistów morderca inspirował się filmem „Milczenie owiec” oraz postacią Buffalo Billa, który mordował kobiety i zdejmował z ich ciała skórę.
4 października 2017 aresztowano podejrzanego w tej sprawie Roberta J., 52-letniego mieszkańca Krakowa. Kilka miesięcy wcześniej był on brany pod uwagę przez śledczych. Mężczyzna był znany z przypadków męczenia zwierząt. Przez pewien czas pracował w Instytucie Zoologii, gdzie zajmował się skórowaniem zwierząt. Z instytutu został zwolniony po wymordowaniu wszystkich królików doświadczalnych. W jego profilu psychologicznym biegli wskazywali sadyzm oraz skłonności do nękania kobiet.
Dziś Sąd Okręgowy w Krakowie skazał oskarżonego o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem Roberta J. na dożywocie. Wyrok nie jest prawomocny. Sprawa wzbudzała ogromne kontrowersje, jeszcze zanim trafiła do sądu. Robert J. nie przyznawał się do winy, a rodzina i obrońcy przekonywali, że śledczy nie przedstawili żadnego bezpośredniego dowodu na jego winę.
Źródło: Onet.pl
REKLAMA
