Jest poszukiwana przez setki państw. Wśród oszukanych jest prezes NIK

fot. screen z interpol.int

Joanna Segelstrom to najbardziej poszukiwaną Polką na świecie. Szuka jej 190 państw. Z pomocą syna udało jej się oszukać wielu ludzi na miliony złotych. Wśród oszukanych jest m.in. prezes NIK Marian Banaś.

REKLAMA

Joanna Segelstrom pochodzi z Wadowic. Po maturze opuściła kraj i wyjechała do Szwecji, gdzie wyszła za mąż i urodziła syna Mikaela. Tam otworzyła galerię sztuki nowoczesnej Galleri New Form. Biznes był strzałem w dziesiątkę, a kobieta stała się jedną z najbogatszych osób w szwedzkim mieście. Nie poprzestała na tym i zaczęła otwierać filie galerii na całym świecie. Jej galerie znajdowały się w Hiszpanii, Miami, ale także w Polsce.

Kobieta pochodząca z Wadowic zaczęła pojawiać się na salonach, zdobywać znajomości. Działanie Polki było proste. Inwestorzy kupowali dzieła sztuki wystawiane w jej galeriach. Niedługo później kobieta miała je odkupywać za wyższą cenę – pewny zysk. Tak myśleli właśnie inwestorzy, którzy dali się wciągnąć w grę Joanny Segelstrom – wśród nich znalazła się m.in. aktorka Grażyna Wolszczak i szef Najwyższej Izby Kontroli – Marian Banaś. Niedługo później obrót dziełami sztuki zaczął przypominać piramidę finansową, a straty szacuje się nawet na miliard złotych.

Na samym dole tej piramidy byli inwestorzy, którzy nieświadomi, że uczestniczą w przestępczym procederze, wykładali na dzieła sztuki spore sumy, licząc, że sprzedadzą je za jeszcze więcej. Nie byli to tylko ludzie bogaci “z elity”. Wśród nich były też osoby, które na inwestycję brały kredyty. Wyżej byli współpracownicy, którzy zajmowali się przede wszystkich szukaniem inwestorów wśród swoich znajomych. Serce piramidy stanowili najbardziej zaufani pośrednicy, którzy otrzymywali wysokie prowizje od transakcji oraz księgowe, do których należały decyzje o wypłacie pieniędzy i zakładanie kolejnych “spółek córek”.

Na szczycie piramidy stali oczywiście Joanna i jej syn Mikael. Cała ta machina w końcu zaczęła się sypać. Wpis na listę ostrzeżeń publicznych KNF w 2017 było początkiem końca całego przedsięwzięcia.

Początkowo Polka wraz z synem zaprzeczali, że mają problemy finansowe, a potem zniknęli i są nieuchwytni od trzech lat. Po przeszukaniu mieszkania Joanny przez służby zabezpieczono luksusowy samochód, złoto i srebro i 5 milionów złotych w gotówce. Szwecja nie prowadzi żadnego śledztwa – część majątku została zajęta przez szwedzki syndyk.

Za oszustwa kobiecie i jej synowi grozi 15 lat pozbawienia wolności.

Źródło: Polsat News

REKLAMA