Jeśli masz mieszkanie, w którym nikt nie mieszka, to zapłacisz nowy podatek. Rząd w socjalistycznym amoku

Zdjęcie ilustracyjne, fot. Pixabay

Dziennik “Rzeczpospolita” ujawnił plany rządu związane z wprowadzeniem nowego podatku. Płaciłby go każdy, kto posiada mieszkanie, które nie jest przez nikogo użytkowane. Chodzi o podatek od pustostanów.

REKLAMA

Rząd panicznie szuka pieniędzy, aby załatać dziurę budżetową. Oczy premiera Mateusza Morawieckiego skierowane są oczywiście na najbogatszych Polaków. Nowy pomysł rządu zakłada podatek od mieszkań, które nie są użytkowane, czyli tzw. pustostanów. Jeśli projekt zostanie zrealizowany, trzeba będzie płacić daninę od trzeciego i kolejnego posiadanego mieszkania.

Gazeta powołuje się w tej sprawie na nieoficjalne źródła i pisze, że wiceminister Piotr Uściński z Ministerstwa Rozwoju i Technologii bada rynek, spotyka się z ekspertami i “wyczuwa klimat”. Cytowani przez “Rzeczpospolitą” analitycy nie są zaskoczeni pomysłem, bo wiedzą, że rząd musi gdzieś znaleźć brakujące środki, aby “spiąć” budżet.

W teorii taki podatek ma zniechęcać najbogatszych do skupywania mieszkań w celu ochrony własnego kapitału. A to w tej chwili jeden z najlepszych sposobów na ochronę oszczędności przed galopującą inflacją. Rząd chce jednak wytrąć i tę kartę z rąk osób, które posiadają środki na inwestycje.

Źródło: “Rzeczpospolita”

REKLAMA