Jechał pijany pod prąd ekspresówką. Zderzył się z tirem. Grozi mu do 2 lat więzienia

fot. Śląska Policja

Pijany 26-latek jechał drogą ekspresową pod prąd i zderzył się z tirem. Został zatrzymany przez policję. Jego stan wymagał diagnostyki w szpitalu. Grozi mu do 2 lat więzienia. O jego dalszym losie wkrótce zadecyduje prokurator.

REKLAMA

Do zdarzenia doszło dzisiaj na drodze S-52 w Bielsku-Białej, w rejonie węzła przy CH Auchan. – 26-latek z powiatu bielskiego, kierujący osobowym nissanem, wjechał w środę pod prąd na ekspresówkę i zderzył się czołowo z ciągnikiem siodłowym z naczepą. Mężczyzna doznał obrażeń głowy. Badanie alkomatem wykazało, że miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu – poinformował rzecznik bielskiej policji asp. szt. Roman Szybiak.

Po zbadaniu kierowcy nissana okazało się, że wymaga diagnostyki w szpitalu. – Mężczyzna był agresywny. Policjanci musieli asystować załodze karetki w drodze na badania – zaznaczył rzecznik bielskiej policji.

O dalszym losie 26-letniego mężczyzny zadecyduje wkrótce prokurator. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości i spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym grozi mu do 2 lat więzienia, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów.

Źródło: Śląska Policja

REKLAMA