Wyborcy PiS będą w szoku? Jarosław Kaczyński szczery jak nigdy! “Mamy to co zabieramy z kieszeni obywateli”

Jarosław Kaczyński, fot. flickr / Piotr Drabik

Prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział na spotkaniu w Pabianicach (woj. łódzkie), że pieniądze w budżecie są zabierane obywatelom. To – cytując samego polityka – “oczywista oczywistość” – ale nie dla części jego wyborców.

REKLAMA

Kaczyński w Pabianicach mówił o potrzebie inwestycji. – Muszą być wielkie inwestycje państwowe, muszą być wielkie przedsięwzięcia zmierzające do tworzenia potężnych podmiotów gospodarczych i my to robimy – powiedział. Chwilę później prezes PiS obalił teorię o tym, że rząd ma własne pieniądze, aby te inwestycje realizować. My przecież nie mamy żadnego sezamu, z którego wyciągami pieniądze na zasadzie „Sezamie otwórz się”, tylko mamy to, co – no uczciwie mówiąc – zabieramy z kieszeni obywateli – wypalił Jarosław Kaczyński.

Warto przypomnieć badanie z 2017 roku, z którego wynika, że aż 25 proc. wyborców PiS jest przekonana, że rząd ma własne pieniądze, z których wypłaca świadczenie „500 plus”. 11 proc. uważa, że podatki płacą tylko firmy, a 20 proc. wskazało, że program jest finansowany z pieniędzy tych obywateli, którzy nie otrzymują świadczenia. Tylko 29 proc. wyborców PiS wie, że budżet państwa zasilają wszyscy Polacy.

Przypływ szczerości prezesa Kaczyńskiego sprawił, że internauci przypomnieli słynny cytat Margaret Thatcher. “Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeśli rząd mówi, że komuś coś da, to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy” – mówiła przed laty była premier Wielkiej Brytanii.

Źródło: Twitter / Wolność Słowa

REKLAMA