Poseł Solidarnej Polski Janusz Kowalski został wyproszony ze studia Radia ZET podczas programu “7. Dzień Tygodnia”. Rozmówców poróżniła kwestia gazu kupowanego od Rosji, a także działalność Donalda Tuska.
REKLAMA
Program “7. Dzień Tygodnia” w Radiu ZET był poświęcony wojnie Rosji z Ukrainą. Mimo powagi sytuacji na wschodnie, politycy skupili na konflikcie wewnętrznym w naszym kraju. Janusz Kowalski atakował Donalda Tuska, za współpracę frakcji europarlamentarnej, której szefuje przewodniczący PO, z Rosją.
Poseł Solidarnej Polski wdał się w kłótnie z prowadzącym program. – Gazociągi z Rosji przez Polskę na Zachód powstały w czasach PRL. Po drugie, to Tusk procesował się z Gazpromem o ceny gazu – tłumaczy prowadzący program Andrzej Stankiewicz. – Pan kłamie – odpowiedział Janusz Kowalski. – Nie jest pan w stanie swoich fobii przezwyciężyć, proszę opuścić program – mówił Stankiewicz. – Broni pan Tuska, skandal – odpowiadał Kowalski, tuż przed wyjściem z programu. Prowadzący przeprosił słuchaczy, że zaprosił do studia posła SP.
Poseł Janusz Kowalski w ostatnim czasie atakuje Donalda Tuska przy każdej możliwej okazji. Pikanterii dodaje jednak fakt, że w latach 2005-2066 należał on do Platformy Obywatelskiej, a nawet kandydował z jej listy bezskutecznie do Sejmu w wyborach w 2005. W sieci krąży zdjęcie Kowalskiego podczas rozmowy z Donaldem Tuskiem. Fotografię udostępnił szef PO, dodając: “Kwiaty przynosił i o zdjęcia prosił”.
Źródło: Radio ZET
REKLAMA
