Wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba z Solidarnej Polski straci nadzór nad Generalną Inspekcją Ochrony Środowiska. Nieoficjalnym powodem decyzji jest nazwanie rządów Mateusza Morawieckiego “pasmem porażek”.
REKLAMA
Premier Mateusz Morawiecki ma dość Jacka Ozdoby z Solidarnej Polski. Wedle doniesień mediów, szef rządu chciałby odwołać wiceministra, ale nie chce zaogniać konfliktu ze Zbigniewem Ziobro. Dlatego otoczenie premiera wymyśliło, że kompetencje Ozdoby w resorcie klimatu zostaną okrojone praktycznie do zera.
Jak donosi RMF FM, z zarządzenia ministra klimatu i środowiska dotyczącego podziału kompetencji w kierownictwie resortu wynika, że zadania wykonywane przez Ozdobę przejął wiceminister klimatu i środowiska Edward Siarka, również z Solidarnej Polski. Chodzi o nadzór nad departamentami gospodarki odpadami i instrumentów środowiskowych oraz nad Głównym Inspektorem Ochrony Środowiska.
Jacek Ozdoba, wiceminister, a jednocześnie rzecznik Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry, w ostatnich dniach nie szczędził krytyki pod adresem Morawieckiego. W ubiegłym tygodniu w wywiadzie dla Wirtualnej Polski mówił nawet, że czas rządów premiera to “pasmo porażek”. Premierowi nie spodobała się również decyzja Ozdoby o skontrolowaniu wszystkich składowisk śmieci.
Kontrola dotyczyła bowiem również tego w Rudnej Wielkiej (woj. dolnośląskie), o którym głośno było po materiale “Superwizjera” TVN24. Reporterzy ujawnili, że spółka, która zarządza składowiskiem, jest wspierana przez dwóch bliskich współpracowników premiera – Michała Dworczyka oraz Krzysztofa Kubowa.
Źródło: RMF FM
REKLAMA