Jacek Kurski z koronawirusem pojechał do Paryża. Zamiast kwarantanny, Eurowizja Junior

Jacek Kurski, fot. Newseria

Jak wynika z ustaleń portalu Onet.pl, szef TVP Jacek Kurski pojechał do Paryża na konkurs Eurowizji Junior, choć pięć dni wcześniej otrzymał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa.

REKLAMA

Jacek Kurski 12 grudnia wykonał test na obecność COVID-19. Wynik okazał się negatywny. Dwa dni później (14 grudnia) procedura została powtórzona. Test dał wynik pozytywny. W tym momencie prezes TVP od razu powinien udać się na dziesięciodniową izolację domową. W przypadku Jacka Kurskiego 10-dniowy okres kwarantanny powinien minąć 24 grudnia.

Jeszcze 17 grudnia prezes TVP przestrzegał kwarantanny i nie pojawił się w siedzibie stacji podczas konferencji prasowej, na której zaprezentowano plan tegorocznego “Sylwestra Marzeń”. Ta impreza to oczko w głowie Kurskiego, ale mimo to jego wystąpienie zostało wyświetlone na telebimie, bo nie było go w studiu – przypomina Onet.pl, który ujawnił fakty.

Jednak już 19 grudnia, a więc dwa dni później, prezes rządowej telewizji pojawił się… w Paryżu, gdzie odbywała się tegoroczna edycja Eurowizji Junior. Jacek Kurski wystąpił w materiale “Wiadomości, a następnie w „Gościu Wiadomości”. W trakcie wywiadu siedział bez maseczki obok reprezentantki Polski Sary James i prowadzącej program Edyty Lewandowskiej. Za złamanie przepisów i samowolne przerwanie izolacji sanepid może nałożyć karę w wysokości nawet 30 tys. zł.

Źródło: Onet.pl

REKLAMA