Jacek Kurski chwali się oglądalnością Sylwestra Marzeń. Internauci oburzeni imprezą w pandemii

fot. newseria.pl

Za nami sylwestrowa noc. Największą popularnością cieszył się Sylwester marzeń z Dwójką. Jacek Kurski już zdążył pochwalić się rekordową oglądalnością. Internauci są jednak oburzeni tak dużą imprezą organizowaną, gdy dziennie z powodu COVID-19 umiera pół tysiąca osób.

REKLAMA

“Sylwester Marzeń” organizowany przez TVP w Zakopanem od początku wzbudzał skrajne emocje. Gwiazdą wieczoru był światowej sławy wokalista, Jason Derulo. Na scenie wystąpiły zarówno polskie, jak i zagraniczne gwiazdy: Maryla Rodowicz, Zenon Martyniuk, Roxie Węgiel, Sławomir, Maja Hyży, Thomas Anders, Boys, Piękni i Młodzi czy Julio Iglesias Junior.

Zdaniem policji sylwester w Zakopanem zgromadził 40 tys. osób na żywo, a przed telewizorami – jak podał na Twitterze Kurski 8,1 mln widzów przed północą. “Z serca dziękuję widzom Telewizji Polskiej za 6. z rzędu i 5. pod Tatrami wspaniałe zwycięstwo Sylwestra Marzeń 2021/22, ze średnią widownią 6,1 mln, w piku 8,14 mln widzów (ok. 22.30 na Maryli i Sarze James). Dziękujemy!” – napisał prezes TVP.  Jak dodał “Sylwestrowa Moc Przebojów Polsatu” miała średnią oglądalność “2,62 mln widzów, a pik 3,29 mln”.

Pod jego wpisem pojawiły się jednak krytyczne komentarze. “Piki zakażeń będą równie imponujące”, “no, to teraz czekamy na efekty tego waszego sylwestra. Dzisiaj 500 zgonów. Ile będzie za 1-2 tygodnie?”, “koronaparty 2021/2022”, “na Titanicu też grała muzyka” – to tylko niektóre z nich. Wielu internautów dodało, że 2022 rok będzie jednym z cięższych od kilkunastu lat i “zamiast puszczać disco polo, te pieniądze mogły pójść na służbę zdrowia”.

Źródło: Twitter / Jacek Kurski


REKLAMA