Izera – pierwszy polski samochód elektryczny. Na razie jest prototyp

fot. mat. prasowe

Spółka Electromobility Poland zaprezentowała pierwszy polski samochód elektryczny. Chociaż nie do końca polski, ponieważ został zaprojektowany przez Włochów, a komponenty będą sprowadzane z całego świata. Produkcja pojazdu rozpocznie się za trzy lata.

REKLAMA

Premier Mateusz Morawiecki obiecał w swoim planie Polakom milion samochód elektrycznych w 2025 roku. Aktualnie Polska nie wyprodukowała jeszcze ani jednego „elektryka”, ale pojawił się za to prototyp.

Izera – tak będzie nazywał się pojazd, który spółka Electromobility Poland zaprezentowała po czterech latach od powstania. W połowie 2021 roku ma ruszyć budowa fabryki na Śląsku, w której składany będzie samochód. Seryjna produkcja rozpocznie się w trzecim kwartale 2023 roku. Producent nie podał jeszcze ceny nowego samochodu, ale wiadomo, że ma być przystępna.

Wygląd pojazdu przygotowała włoska firma Torino Desing, a integrator techniczny dostarczy amerykański Etrac Engineering. Na razie nie wiadomo, skąd będą pochodzić baterie i napęd elektryczny.

Izera ma być samochodem, który będzie rozpędzał się w mniej niż osiem sekund. Zasięg auta ma wynosić 400 km, a za pomocą szybkiego ładowania, trwającego pół godziny, będzie można naładować 80 proc. baterii. Planowane jest wprowadzenie dwóch pojemności baterii – 40 i 60 KWh.

Podczas konferencji prasowej zaprezentowano dwa prototypy Izery – białego SUV-a oraz czerwonego hatchbacka. Inspiracją dla nazwy były Góry Izerskie, które leżą na pograniczu polsko-czeskim oraz rzeka Izera, która później wpada do Łaby. Logo marki wzorowane jest na heksagonie, plastrze miodu, w który wpisany jest diament. Środkowa część logotypu przypomina różę wiatrów.

REKLAMA