Hotelarze mówią dość i oczekują wsparcia od rządu! Chodzi o organizację noclegów dla uchodźców z Ukrainy

fot. Pixabay

Miliony Ukraińców znalazło schronienie w Polsce. Część z nich przebywa tymczasowo w hotelach. Branża jednak obawia się, że bez rządowego wsparcia nie będzie w stanie na dłuższy czas zapewnić bezpłatnej pomocy.

REKLAMA

W wyniku wojny na Ukrainie do Polski przybyło już 1,5 mln osób. Część z nich mieszka u osób prywatnych, którzy zdecydowali się zapewnić nocleg uchodźcom. Część z nich została tymczasowo umieszczona w hotelach. – Trudno określić, na jak długo hotelom wystarczy własnych zasobów, by udzielać bezpłatnej pomocy uchodźcom z Ukrainy – powiedział Marcin Mączyński z Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego. Dodał, że branża oczekuje systemowego wsparcia w organizacji udzielania noclegów uchodźcom.

Jak zaznaczył, cała branża oprócz wyrazów solidarności wykazała się konkretnymi działaniami, choć sama przez pandemię COVID-19 jest w bardzo złej sytuacji finansowej. – Dopiero na koniec lutego rząd uwolnił hotelarstwo od limitów pokoi, które mogą być dostępne dla gości, a pomoc państwa związana ze wsparciem hotelarstwa zakończyła się wiele miesięcy temu – przypomniał.

Mączyński zaapelował także do rządu, aby nie wykorzystywał dramatycznej sytuacji i przerzucać ciężaru pomocy na właścicieli obiektów hotelarskich.

Mączyński odniósł się do pojawiających się w mediach społecznościowych informacji o tym, że hotele podnoszą ceny, wykorzystując kryzys związany z uchodźcami. Zauważył, że na długo przed rosyjską agresją na Ukrainę, hotelarze informowali o tym, że w związku z rosnącymi kosztami towarów, a zwłaszcza cen gazu i energii oraz wynagrodzeń, zmuszeni będą podnosić ceny.

Źródło: ONET

REKLAMA