Hotel Arłamów zatruwał potok w rezerwacie. “Smród ścieków, który trudno wytrzymać”

fot. Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Rzeszowie

Jak poinformował Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Rzeszowie, z Hotelu Arłamów odprowadzano ścieki, których parametry “najprawdopodobniej nie odpowiadają określonym w pozwoleniu wodno-prawnym”.

REKLAMA

Hotel Arłamów nie nadążał z oczyszczaniem ścieków produkowanych przez swoich gości hotelowych i wypuszczał je do potoku w rezerwacie Turnica. Proceder nagłośnili aktywiści z “Inicjatywy Dzikie Karpaty”, którzy w trakcie długiego weekendu alarmowali państwowe służby o zagrożeniu kolejną po Odrze katastrofą ekologiczną.

Jak informuje Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Rzeszowie, pracownicy przeprowadzili w niedzielę 14 sierpnia wizję terenową na terenie Hotelu Arłamów. “Potwierdzono odprowadzanie ścieków, których parametry najprawdopodobniej nie odpowiadają określonym w pozwoleniu wodnoprawnym. Aby to jednoznacznie stwierdzić, na miejsce został wezwany Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska i pobrał próbki wody z potoku powyżej i poniżej wylotu z oczyszczalni. Wyniki będą znane w ciągu najbliższych kilku dni. Równocześnie o sytuacji powiadomiono Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego – przekazał rzeszowski RZGW.

Administrator Hotelu Arłamów “został zobligowany do natychmiastowego odcięcia wylotu i zapewnienia alternatywnego odbioru ścieków np. przy użyciu wozów asenizacyjnych”. Dodatkowo koryto cieku wodnego ma zostać oczyszczone z pozostałości osadów. RZGW przekazał, że dzień później właściciel hotelu podjął wymagane działania.

Źródło: RZGW w Rzeszowie

REKLAMA