
Michał Moskal, współpracownik prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który zasłynął zaręczynami w kopalni, stał się obiektem drwin górników. Związkowcy NSZZ “Solidarność” zainscenizowali ślub z przebranym za kobietę górnikiem.
REKLAMA
O Michale Moskalu zrobiło się głośno kilka tygodni temu. Dyrektor biura Jarosława Kaczyńskiego pod koniec grudnia zjechał niemal 1000 metrów pod ziemię w kopalni Bogdanka, gdzie oświadczył się swojej wybrance. Młodej parze towarzyszył m.in. ówczesny wiceprezes zarządu kopalni Kasjan Wyligała, który kilka dni później został szefem Bogdanki. Sprawa wywołała kontrowersje, ponieważ górnicy musieli na kilkanaście minut wstrzymać prace, złamane miały też zostać procedury bezpieczeństwa.
Portal Onet.pl dotarł do nagrań z jubileuszowej XXV Karczmy Piwnej NSZZ “Solidarność”, w której udział wzięli Michał Moskal czy wiceminister finansów Artur Soboń. Stałym punktem programu Karczmy jest kabaret. W tym roku górnicy postanowili zakpić z polityka PiS. Michał Moskal przebrał się w strój górnika, a na salę wszedł górnik przebrany za kobietę. Pojawił się też prezent – ok. 20-kilogramowy pierścionek zaręczynowy, wykonany z pozłacanego łańcucha. Zamiast brylantu, pierścień miał oprawioną bryłę węgla.
W rozmowie z gazetą “Tuba Łęcznej” imprezę skomentował przewodniczący NSZZ “Solidarność” w Bogdance Antoni Pasieczny. – Karczma porusza najgorętsze tematy, którymi żyje nasza społeczność. Nie mogło więc zabraknąć zaręczyn, podobnie jak sadzenia drzewek zimą, do czego wyciągnięto radnych miejskich, w tym mnie i pouczono nas, jak m.in. okryć drzewka kołdrą. Karczma, zgodnie z tradycją, przygotowuje program satyrycznie podchodzący do rzeczywistości. Czy afera byłaby taka, gdyby na dole zaręczył się pracownik kopalni? Nie sądzę, może nawet byłoby to wykorzystane wizerunkowo jako korzystne dla kopalni – powiedział.
Źródło: Onet.pl, “Tuba Łęcznej”
REKLAMA