Górnicy dostaną “jednorazową” rekompensatę inflacyjną. Po raz drugi w ostatnim czasie

fot. mat. prasowe / PGG

Górnicy zatrudnieni w Polskiej Grupie Górniczej otrzymają dodatek inflacyjny w wysokości nawet 6400 zł. Poprzedni w tej samej wysokości dostali pod koniec lipca, a kolejny przelew planowany jest na koniec roku.

REKLAMA

Przedstawiciele organizacji związkowych zawodowych oraz zarząd Polskiej Grupy Górniczej porozumieli się w sprawie wypłat rekompensaty inflacyjnej. Zgodnie z dokumentem 6400 zł trafi do osób zatrudnionych pod ziemią, 5200 zł otrzymają pracownicy zakładów mechanicznej przeróbki węgla, Zakładu Informatyki i Telekomunikacji czy Remontowo-Produkcyjnego. 4000 zł otrzymają zatrudnieni w Zakładzie Elektrociepłowni – z wyłączeniem stanowisk administracyjnych. Wszystkie podane kwoty są kwotami brutto. 

Strony porozumienia nazywają dodatki “jednorazowymi”, choć w lipcu pracownicy PGG otrzymali identyczne świadczenie. Na tym jednak nie koniec. Zgodnie z porozumieniem górnicy otrzymają również rekompensaty za ostatni kwartał roku. Wysokość świadczenia zostanie ustalona do 30 listopada. 

Komentatorzy zwracają uwagę, że choć w czasie ostatnich dwóch miesięcy węgiel w sklepie Polskiej Grupy Górniczej podrożał od 40 do 70 proc., to każdy jej górnik dostanie po kilkanaście tysięcy złotych dodatku inflacyjnego. Jest to o tyle kontrowersyjne, że węgla w Polsce brakuje. Według sondażu CBOS, aż 40 proc. gospodarstw domowych ogrzewających się węglem nie ma żadnych zapasów tego surowca.

Źródło: businessinsider.com.pl

REKLAMA