Google szykuje bat na osoby wystawiające fałszywe opinie! Chodzi o obostrzenia covidowe

fot. Pexels

Google zapowiedziało nie będzie tolerować negatywnych opinii o firmach i miejscach w Mapach Google, motywowanych wprowadzonymi obostrzeniami epidemicznymi. W związku z tym będzie usuwał takie opinie, a w niektórych przypadkach nawet blokował autorów.

REKLAMA

Google Maps już dawno przestał być tylko aplikacją pozwalającą sprawdzić drogę do miejsca docelowego. Teraz Mapy to skarbnica wiedzy. Możemy chociażby przejrzeć zdjęcia innego miasta i zaplanować jego zwiedzanie, sprawdzić ceny paliwa na niektórych stacjach lub znaleźć lokale (np. gastronomiczne) godne polecenia. Pomagają w tym tysiące opinii osób, które już wcześniej dane miejsce odwiedziły.

Jednak obecnie możemy zauważyć, że na profilach firm pojawiają się liczne negatywne opinie od osób niezadowolonych z przestrzegania obostrzeń covidowych. W efekcie spada też średnia ocena danego lokalu w aplikacji. W związku z tym Google obiecało, że takim opiniom będzie się przyglądać.

Jak zapowiada Google, firma intensywnie pracuje nad wyszukiwaniem i usuwaniem komentarzy osób, który nie podoba się przestrzeganie związanych z pandemią restrykcji. W niektórych przypadkach internetowy gigant będzie blokował konta użytkowników wystawiających fałszywe opinie, a w skrajnych nawet zgłaszał sprawę organom ścigania. – Wraz ze zmieniającym się światem zmieniają się też nasze zasady i zabezpieczenia. Pomaga nam to chronić miejsca i przedsiębiorców przed agresywnymi i niezwiązanymi z tematem ocenami, gdy istnieje ryzyko, że będą one celem nadużyć. Na przykład gdy rządy i firmy zaczynają wymagać dowodu szczepienia przed wejściem do wybranych miejsc, wprowadzamy dodatkowe zabezpieczania, aby usuwać opinie, które krytykują firmę za jej zasady sanitarne lub przestrzeganie przepisów dotyczących szczepień – tłumaczy Google na swoim blogu.

Ponadto firma zdradziła, w jaki sposób i na jakich zasadach odbywa się obecnie moderacja opinii w Mapach Google. Pierwszym etapem jest skanowanie treści wystawianych przez użytkowników opinii przez sztuczną inteligencję. Algorytm za podejrzane uznaje przede wszystkim opinie zawierające obraźliwe i niezwiązane z tematem wyrazy oraz wystawione przez osoby, które w przeszłości dopuszczały się naruszania zasad lub wystawiające bardzo wiele ocen w krótkim czasie. Jeśli sztuczna inteligencja nie ma zastrzeżeń, opinia jest publikowana i – jeśli jednak zostanie uznana za szkodliwą – wtedy do Google mogą zgłosić ją użytkownicy. Komentarze, które nie przeszły weryfikacji automatycznej lub zostały zgłoszone przez internautów, trafiają następnie do moderatorów firmy, którzy sprawdzają, czy są one zgodne z zasadami.

Źródło: blog.google

REKLAMA