Rząd Mateusza Morawieckiego nie chce zapłacić kary za działalność kopalni Turów, więc nasz kraj otrzyma mniej środków z funduszy unijnych. Chodzi na razie o kwotę 140 mln zł (30 mln euro), czyli około 44 proc. należności.
REKLAMA
Komisja Europejska obcięła Polsce część funduszy unijnych. To efekt uchylania się od dobrowolnego zapłacenia kar zasądzonych przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej nałożonych w związku ze sprawą niewyłączenia z użytkowania kopalni węgla w Turowie na czas sporu z Czechami. W sumie Polska ma zapłacić Komisji Europejskiej karę w wysokości około 68 mln euro.
Bruksela zdecydowała o zmniejszeniu środków związanych z dwoma projektami. 15 mln euro potrącono z pieniędzy przeznaczonych na realizację Programu Operacyjnego Wiedza, Edukacja, Rozwój (POWER). O kolejne 15 mln euro zmniejszono finansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego województwa kujawsko-pomorskiego. W sumie to 30 mln euro, czyli około 44 proc. całej kary.
Przypomnijmy, że premier Mateusz Morawiecki zapewniał, że kompromis w sprawie kopalni w Turowie oraz wycofanie skargi przez Czechów jest jednoznaczne z tym, iż Polska nie zapłaci żadnych kar. Komisja Europejska od początku stała na stanowisku, że kara jest aktualna i jeżeli nasz kraj nie zapłaci, to sama potrąci środki z funduszy unijnych.
Źródło: Money.pl
REKLAMA
