Premier Mateusz Morawiecki podczas przemówienia na uroczystości otwarcia przekopu Mierzei Wiślanej zaliczył wpadkę. Niespodziewanie polityk zaatakował… własny rząd.
REKLAMA
Mateusz Morawiecki był jednym z gości otwarcia przekopu przez Mierzeję Wiślaną. – Otwierany dziś kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną to droga wolności, nowych szans i nowych możliwości – powiedział na początku wystąpienia premier. Szef rządu wielokrotnie podkreślał, że przekop Mierzei był konieczny, ponieważ pozwoli Polsce uniezależnić się m.in. od Rosji.
Następnie jednak premier zaliczył wpadkę obwiniając o “uzależnienie gazowe” od Rosji rząd… Prawa i Sprawiedliwości i śp. Lecha Kaczyńskiego. – Pozbywamy się innej zależności. Także tej, której symbolem jest rząd Prawa i Sprawiedliwości, a inicjatorem był prezydent Lech Kaczyński. Czyli tego uzależnienia gazowego. Tego, które dzisiaj dusi Europę, niszczy wzrost gospodarczy, kreuje inflację i tworzy gigantyczne napięcia. Napięcia, które są nadzieją dla Putina – przekonywał Morawiecki.
Premier Morawiecki chciał zapewne – jak ma to w zwyczaju – uderzyć w opozycję, ale przez pomyłkę skrytykował własny obóz polityczny. Wpadka szefa rządu nie uszła uwadze internautów, którzy chętnie udostępniali nagranie. “Samokrytyka działań nie-rządu PiS w wykonaniu Mateusza Morawieckiego. Zobaczcie i posłuchajcie” – zachęcał jeden z nich.
Źródło: TVN24
REKLAMA