Dramat w Radomiu. Małżeństwo pilnie prosi o pomoc

fot. facebook.com/zaginieniprzedlaty

To był szczęśliwy dzień w rodzinie Zielińskich. Na świat przyszło drugie ich dziecko. Teraz po 34 latach okazuje się, że ich syn został podmieniony w szpitalu. Małżeństwo pilnie prosi o pomoc.

REKLAMA

W maju 1986 roku w szpitalu przy ul. Tochtermana w Radomiu przyszło na świat drugie dziecko państwa Zielińskich. Pani Elżbieta rodziła wtedy przez cesarskie cięcie będąc w pełnej narkozie, niewiele pamięta, co się działo podczas samego porodu. Po kilkunastu godzinach pielęgniarki przyniosły jej niemowlę i wtedy dowiedziała się, że urodziła syna. Na imię nadali mu Maciej.

Dziecko było niespokojne, nie chciało jeść pokarmu z piersi, dlatego było karmione z butelki. Przyjaciele odwiedzający rodzinę często żartowali, że Maciek to jak podmieniony – chudy, o śniadej karnacji, zupełnie niepodobny do państwa Zielińskich i ich pozostałych synów. Maciek nie dogadywał się z braćmi i sporo się izolował. Potem jako nastolatek zaczął sprawiać problemy wychowawcze. Pierwsze bójki, wagary, papierosy, alkohol, narkotyki. W końcu Maciek trafił na odwyk, ale po wyjściu znów zaczął brać. Kłócił się z rodzicami. W końcu zdecydował, że się wyprowadza.

W 2016 roku rodzinę Zielińskich odwiedziła policja. Jak się potem okazało ich syn Maciek zginął w pożarze pustostanu w Radomiu. Podczas identyfikacji zwłok okazuje się, że Zielińscy nie byli biologicznymi rodzicami Macieja. Prawdopodobnie wrócili z porodówki nie ze swoim dzieckiem.

Początkowo Zielińscy zwrócili się do szpitala w Radomiu, ale dokumentacja została zniszczona po upływie 10 lat. Jak podaje Polsat News, prokuratura nie będzie mogła zająć się tą sprawą ze względu na jej przedawnienie, nie pomogło nawet Ministerstwo Sprawiedliwości. Dlatego Państwo Zielińscy zdecydowali się na pomoc organizacji Zaginieni Przed Laty, która za pośrednictwem mediów społecznościowych pomaga w nagłaśnianiu podobnych spraw.

Do dziś nie wiadomo co stało się w Szpitalu w Radomiu przy ul. Tochtermana. Czy doszło do przypadkowej pomyłki? Za pośrednictwem strony Zaginieni przed laty można skontaktować się z państwem Zielińskimi. Swoja prośbę w pierwszej kolejności kierują do kobiet, które w maju 1986 r. rodziły w tym samym szpitalu w Radomiu

Źródło: onet.pl, Polsat News, facebook.com/zaginieniprzedlaty

REKLAMA