
Podczas wczorajszego meczu Totolotek Pucharu Polski pomiędzy Lechem Poznań a Lechią Gdańsk bramkarz gospodarzy Mickey van der Hart doznał kontuzji. Sam zawodnik opisał swój stan zdrowia na Instagramie.
REKLAMA
– Słowa nie mogą opisać uczucia, z którym się dzisiaj obudziłem. Niestety podczas pierwszego rzutu karnego zwichnąłem bark. Naprawdę nie wiem, jak źle jest, ale wiem, że wrócę silniejszy! – napisał holenderski bramkarz Lecha.
Jeśli kontuzja van der Harta okaże się tak poważna jak sugeruje bramkarz, to Lech stanie przed arcytrudnym zadaniem zastąpienia go na boisku. W kadrze znajdują się jedynie niedoświadczeni Miłosz Mleczko, Karol Szymański i zaledwie 16-letni Krzysztof Bąkowski. Żaden z nich nie zadebiutował jeszcze w PKO BP Ekstraklasie.
REKLAMA