Dominikanie z Rzeszowa zdecydowali, że kurs przedmałżeński w ich klasztorze będzie dostępny tylko dla osób zaszczepionych, które posiadają Unijny Certyfikat COVID. Pod informacją pojawiła się lawina krytycznych komentarzy.
REKLAMA
Nauki przedmałżeńskie u rzeszowskich dominikanów cieszyły się dotąd olbrzymią popularnością. Nie wiadomo, jak będzie teraz, gdy do wzięcia udziału w katechezach potrzebny będzie Unijny Certyfikat COVID. Jest on wydawany osobom w pewni zaszczepionym, osobom ze statusem ozdrowieńca, lub posiadającym negatywy wynik testu na koronawirusa.
Internauci są zdumieni, że do frontu segregacji sanitarnej dołącza nawet Kościół. “Rzeszowscy Dominikanie wznawiają prowadzenie nauk przedmałżeńskich. Wprowadzają jednak ograniczenie – uczestniczyć mogą tylko posiadacze unijnego certyfikatu COVID. A do sakramentu spowiedzi łaskawie pozwolicie przystąpić?” – zapytał dziennikarz śledczy Wojciech Sumliński.
“Postradali zmysły? Póki niektórzy nie zrozumieją, że zarówno ci, którzy się szczepią, jak i ci, którzy się nie szczepią, robią to z pobudek zdrowotnych, czyli z miłości do siebie i bliźniego, nawet w Kościele będzie rozwijała się niechrześcijańska segregacja sanitarna” – napisał ks. Daniel Wachowiak.
“Dominikanie już dawno odlecieli. Sanitaryzm ważniejszy niż sakrament małżeński. A tak wszyscy narzekają, że młodzi żyją na kocią łapę” – skomentowała Ewa Wendrowska, radna Sejmiku Województwa Łódzkiego.
Źródło: Stacja7.pl, Twitter
REKLAMA
