Dane demograficzne są jeszcze gorsze niż podaje GUS. “Gorzej niż w najczarniejszych scenariuszach”

Fot. Pixabay

GUS podał, że w ubiegłym roku w Polsce urodziło się tylko 305 tys. dzieci. Okazuje się, że 15 tys. to dzieci obcokrajowców, więc liczba polskich noworodków spadła do 290 tys.

REKLAMA

Kilka dni temu Główny Urząd Statystyczny podał, że w 2022 roku na świat przyszło w Polsce zaledwie 305 tys. dzieci. To o ponad 26 tys. mniej niż w 2021 r. Tak źle pod względem demografii nie było w Polsce od czasów II wojny światowej. W grudniu ub.r. na świat przyszło w Polsce niespełna 22 tys. dzieci. Dane zaskoczyły analityków i zadały kłam lansowanej przez rząd teorii, że wprowadzenie programu 500+ zwiększyło dzietność w Polsce.

Z analizy dziennikarzy “Dziennika Gazety Prawnej” wynika, że sytuacja demograficzna jest jeszcze gorsza niż mówią dane GUS. Otóż w 2022 roku w Polsce urodziło się 15 tys. dzieci obcokrajowców, co oznacza, że liczba polskich noworodków spadła do 290 tys. Z danych GUS wynika, że w 2021 r. dzieci z niepolskich rodziców było w sumie 8,9 tys. “W ciągu roku liczba takich porodów wzrosła o ponad 60 proc. To głównie efekt uchodźców ukraińskich” – zauważa “DGP”.

Co ciekawe, politycy Prawa i Sprawiedliwości zakładali, że wprowadzenie 500+ da efekt w postaci niemal 371 tys. nowych urodzeń rocznie. Najczarniejsze prognozy demograficzne, wykonane przed wprowadzeniem programu, zakładały, że liczba urodzeń w naszym kraju wyniesie 314,7 tys. Przedstawione przez GUS dane pokazują, że sytuacja demograficzna Polski jest znacznie grosza niż nawet najbardziej pesymistyczne scenariusze.

Źródło: GazetaPrawna.pl

REKLAMA