Celebryta Antoni Królikowski wymarzył sobie, że założy federację MMA. Aby przyciągnąć uwagę opinii publicznej, sięgnął dna. Aktor chce zorganizować walkę… sobowtórów Władimira Putina i Wołodymira Zełenskiego.
REKLAMA
Antoni Królikowski postanowił odwrócić uwagę opinii publicznej od faktu, że zostawił żonę zaraz po urodzeniu dziecka, więc stworzył federację MMA. Na pierwszej konferencji prasowej zaprezentował pierwszą galę freak fight. Zmierzą się na niej… mężczyźni przebrani za prezydenta Rosji Władimira Putina i prezydenta Ukrainy Wołodmira Zełenskiego. Podczas prezentacji Królikowski powiedział, że chce w ten sposób “uratować świat”.
Pomysł aktora spotkał się z krytyką ze strony znanych osób. “WTF? 1 był wczoraj, a i tak jako żart to w opór słabe” – napisał tancerz Michał Piróg. “Obudziłam się i żałuje, ze jednak jeszcze nie śnię. Antek! Miej litość” – skomentowała instagramerka Maffashion. “Ciebie popier*** do końca idioto? Szczam i rzygam na ciebie” – podsumował piłkarz Kamil Glik.
Również użytkownicy Twittera byli zdumieni zachowaniem celebryty. “Mam nadzieje, że ten śmieć ma skończoną karierę. Powinno się bojkotować filmy z jego udziałem” – czytamy na profilu “Ruch Ośmiu Gwiazd”. “Świat już pisze o fake’owej walce Putina i Zełenskiego, którą zorganizuje Antek Królikowski. Co za wstyd dla Polski” – napisał Tomasz Golonko.
Źródło: Instagram / Antoni Królikowski
REKLAMA
