Marszałek Sejmu Elżbieta Witek odbyła w obecnej kadencji Sejmu osiem podróży zagranicznych. Podatnicy zapłacili za to łącznie ponad ćwierć miliona złotych. Najdroższy był czterodniowy wyjazd do Kanady, który kosztował 145 tys. zł.
REKLAMA
Portal Interia.pl zapytał kancelarię Sejmu o koszty delegacji marszałek Elżbiety Witek. W bieżącej kadencji, od 2019 roku, odwiedziła ona osiem krajów: Czechy, Litwę, Estonię, Węgry, Słowenię, Grecję, Stany Zjednoczone oraz Kanadę. Podróże Marszałek Sejmu z PiS kosztowały podatników łącznie 258,7 tys. zł, czyli ponad ćwierć miliona złotych.
Najdroższa była eskapada do Kanady. W ciągu czterech dni Elżbieta Witek gościła w Toronto i Ottawie. W pierwszym mieście marszałek spotkała się z kanadyjską polonią, natomiast w stolicy rozmawiała z przewodniczącymi obu izb kanadyjskiego parlamentu. Głównym tematem spotkania były pomoc dla uchodźców wojennych oraz wsparcie wojskowe dla Ukrainy.
Za jej udział w wyprawie do Kanady podatnicy zapłacili aż 145 tys. zł. W koszcie wyjazdu jest wliczony udział szefowej kancelarii Sejmu Agnieszki Kaczmarskiej oraz 11 osób towarzyszących. Nie wiadomo jednak, kto towarzyszył Elżbiecie Witek w delegacji za ocean, ani jaki był cel ich podróży.
Źródło: Interia.pl
REKLAMA
