
Mistrzyni rzutu młotem Anita Włodarczyk nabawiała się kontuzji tuż przed Mistrzostwami Polski w Suwałkach. Zawodniczka ujęła sprawcę, który chciał ukraść jej samochód. Brawurową akcję okupiła kontuzją, która wykluczyła ją z walki o medale MP.
Polska mistrzyni miała wziąć udział w Mistrzostwach Polski, które od czwartku do soboty trwają w Suwałkach. Niestety, na parkingu obcokrajowiec próbował włamać się do jej samochodu. Sprawca zapewne nie wiedział do kogo należy auto. Anita Włodarczyk pobiegła za złodziejem i ujęła go. Brawurową akcję przepłaciła kontuzją, która wyklucza ją ze startu w zawodach.
„Cudzoziemiec włamał mi się do auta. W pojedynkę pojmałam złodzieja i oddałam w ręce policji. Niestety okupiłam to urazem mięśnia. Kontuzja zdiagnozowana. Operacja w poniedziałek Dziękuję Policji za szybką interwencję. Po karierze chyba walki MMA bo oberwało się sprawcy” – napisała na Twitterze Anita Włodarczyk.
Kiedy emocje już opadły, zawodniczka zaczęła odczuwać ból mięśniowy w nodze. W piątek młociarka przeszła badanie rezonansem magnetycznym. Wykazało ono, że konieczna jest operacja, którą zaplanowano na poniedziałek. Start w Suwałkach miał być dla Anity Włodarczyk próbą generalną przed lipcowymi Mistrzostwami Świata, które odbędą się w Stanach Zjednoczonych.
Źródło: Interia.pl