Co dalej z niedzielami handlowymi? Jest gotowy projekt

fot. Pixabay

Wszystkie sklepy w niedziele znów będą czynne, a pracownikowi handlu mają przysługiwać dwie wolne niedziele w miesiącu – takie zmiany znalazły się w projekcie ustawy przygotowanej przez pracodawców. Wkrótce ma się tym zająć rząd i związkowcy.

REKLAMA

Jak podaje fakt.pl handlowcy będą mogli otworzyć sklepy w niedziele, ale pracownicy zachowają prawo do dwóch wolnych niedziel w miesiącu. Dokument zakłada, że zakaz handlu w niedziele miałby zostać zniesiony czasowo – w czasie epidemii i 180 dni po jego odwołaniu. Chodzi przede wszystkim o wsparcie branży handlowej. Zakaz wciąż obowiązywałby jednak w niedziele, w które jednocześnie przypada święto. Dokumentem zajmą się najpierw pracodawcy i przedsiębiorcy zrzeszeni w ramach Rady Dialogu Społecznego

Branża chce powrotu niedziel handlowych

Duży wpływ na branżę handlową miały obostrzenia związane z koronawirusem, limity liczby klientów czy niechęć do wizyt w sklepach z obawy przed zakażeniem się wirusem. Podczas pandemii sklepy były otwarte dłużej, ale mniej zarobiły przy zwiększonych wydatkach związanych z obowiązkiem zapewnienia w placówkach środków bezpieczeństwa. Teraz handlowcy chcą odrobić straty i proponują przywrócenie niedzielnego handlu.

Ustawodawca ma uzasadniać słuszność nowych rozwiązań prognozowaną poprawą sytuacji na rynku pracy. Jak wynika z uzasadnienia, sektor handlowy zatrudnia ponad 1,2 mln pracowników, a umożliwienie im pracy w ostatni dzień tygodnia może przyczynić się do zmniejszenia skali bezrobocia. Ustawodawca wskazał też, że po otwarciu galerii handlowych część sklepów nadal walczy ze skutkami koronakryzysu. Przedsiębiorcy nie odrobili strat, a wydatki nie zmniejszyły się: nadal muszą opłacić m.in. czynsz, na co nie zawsze jest ich stać. Branża zagrożona jest zatem masowymi zwolnieniami i likwidacją sklepów – wynika z uzasadnienia.

Rząd nie wyklucza zmian w przepisach, jednak na razie nie komentuje sprawy. Związkowcy z „Solidarności” są jednak przeciwni propozycjom handlowców.

„NSZZ Solidarność pod żadnym pozorem nie zamierza uczestniczyć w pracach nad liberalizacją ustawy (…) i nie poprze jakichkolwiek działań zmierzających do zmiany przepisów na niekorzyść pracowników” – oświadczyły ostatnio władze związku. 

Źródło: fakt.pl

REKLAMA