Chciał przepłynąć przez Mierzeję Wiślaną na nartach wodnych. Straż Graniczna podjęła interwencję

Zdjęcie ilustracyjne, fot. Pixabay

Do portu przy kanale Mierzei Wiślanej wpłynęła łódź motorowa ciągnąca za sobą narciarza wodnego. Zapędy śmiałków powstrzymali funkcjonariusze Morskiego Oddziału Straży Granicznej.

REKLAMA

Do nietypowego zdarzenia doszło w okolicy nowo otwartego kanału Mierzei Wiślanej. Na widok jednostki Straży Granicznej sternik łodzi motorowej z dużą prędkością wypłynął z portu, pomimo sygnałów wzywających do zatrzymania. Funkcjonariusze rozpoczęli pościg. Na wysokości przekopu łódź zatrzymała się, a strażnicy graniczni przystąpili do jej kontroli. 

Za nie stosowanie się do poleceń wydawanych przez funkcjonariuszy Straży Granicznej, brak uprawnień sternika łodzi do jej prowadzenia 34-letni mężczyzna otrzymał mandat w wysokości 1000 zł. Straż Graniczna zapowiedziała, że wystąpi do Dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni z wnioskiem o wszczęcie postępowania administracyjnego. 

To niejedyne wykroczenia, jakich dokonał sternik motorówki. Załoga nie miała uprawnień do uprawiania narciarstwa wodnego, a wejście do Portu Nowy Świat odbyło się bez zgody Kapitanatu. Naruszeniem przepisów było też uprawianie narciarstwa wodnego na terenie portu. 

Źródło: Morski Oddział Straży Granicznej

REKLAMA