
W tym tygodniu doszło do awarii gazociągów Nord Stream 1 i Nord Stream 2 na Bałtyku. Europoseł KO Radosław Sikorski podziękował za to… Stanom Zjednoczonym. Jego wpis na Twitterze wywołał prawdziwą burzę.
REKLAMA
We wtorek doszło do wycieku gazu z dwóch gazociągów Nord Stream na Morzu Bałtyckim. Władze Danii przekonują, że mogło dojść do sabotażu. Z kolei Narodowa Sieć Sejsmologiczna w Szwecji podała, że doszło do podwodnych wybuchów. Gazociągi NS1 i NS2 łączą Rosję z Niemcami, co w kontekście wojny na Ukrainie ma strategiczne znaczenie.
Do incydentu odniósł się były minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Europoseł KO opublikował na Twitterze zdjęcie z miejsca, w którym doszło do jednej z eksplozji. Podziękował jednocześnie Stanom Zjednoczonym, sugerując, że to właśnie USA odpowiadają za uszkodzenie gazociągów Nord Stream.
Jego komentarz wywołał burzę. “Ten wpis obiegnie wszystkie rosyjskie media. Nie mam żadnych wątpliwości wobec autora…” – skomentował Maciej Wąsik, sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. “Uwiarygodnianie rosyjskich kłamstw w takiej chwili szkodzi bezpieczeństwu Polski. Skrajna nieodpowiedzialność” – napisał Stanisław Żaryn, pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP.
Faktycznie wpis byłego szefa MSZ został błyskawicznie podchwycony przez rosyjską propagandę. “Polski eurodeputowany i były minister spraw zagranicznych Radek Sikorski podziękował na Twitterze Stanom Zjednoczonym za dzisiejszy wypadek na rosyjskich gazociągach. Czy to oficjalne oświadczenie, że był to atak terrorystyczny?” – napisała rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa. “Dziękuję Radosławowi Sikorskiemu za informację o tym, kto stoi za tym terrorystycznym atakiem wymierzonym w infrastrukturę cywilną” – wypowiedział się Dmitrij Poljański, pierwszy zastępca przedstawiciela Rosji przy ONZ.
Źródło: Gazeta.pl
REKLAMA