Black Eyed Peas wystąpił na “Sylwestrze Marzeń” w tęczowych opaskach. Politycy Solidarnej Polski nie kryją oburzenia promocją LGBT w rządowej stacji

screen z TVP2

“Sylwester Marzeń” w TVP2 odbył się w cieniu skandalu. Piosenkarze grupy Black Eyed Peas pojawili się na scenie w opaskach z symbolem LGBT. To oburzyło polityków Solidarnej Polski, którzy nazywali koncert “sylwestrem wynaturzeń”.

REKLAMA

Grupa Black Eyed Peas, która była największą gwiazdą sylwestrowej imprezy w TVP2, wystąpiła z tęczowymi opaskami na ramieniu, symbolizującymi społeczność LGBT. – I żeby ukrócić wszelkie spekulacje, wszystko było tak, jak umówione na najwyższym poziomie. Włącznie z każdym elementem stroju – zapewniał jeden z prowadzących Tomasz Kammel. W podobnym tonie wypowiadał się pracownik TVP Info Samuel Pereira. “Cała akcja zaplanowana, a będzie jeszcze coś, cierpliwości” – skomentował na Twitterze.

https://twitter.com/SamPereira_/status/1609273281885896706

Wątpliwości rozwiał jednak lider grupy Will.i.am. – Dedykujemy tę piosenkę wszystkim tym, którzy doświadczyli hejtu w tym roku. Społeczności żydowskiej – kochamy was, ludziom pochodzenia afrykańskiego na całym świecie – kochamy was, społeczności LGBTQ – kochamy was! – powiedział lider grupy. W jeszcze bardziej jednoznaczny sposób Amerykanin wypowiedział się, schodząc ze sceny. – Jesteśmy Black Eyed Peas! Czy też PEACE – pokój, równość, harmonia. Nie jesteśmy Black Eyed PiS! Jesteśmy za miłością, tolerancją, jednością – stwierdził podczas nagrania na Instagramie.

Po występie Black Eyed Peas w sieci rozpętała się burza. Posłowie Solidarnej Polski zarzucali organizatorom promocję homoseksualizmu. “Promocja LGBT w TVP2 . WSTYD! To nie Sylwester Marzeń lecz Sylwester Wynaturzeń” – skomentował wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł. “Homopropaganda w TVP za 1 milion dolarów. To nie była dobra zmiana. Wstyd” – grzmiał Janusz Kowalski. “Pełna zgoda z posłem Zjednoczonej Prawicy. TVP jest do natychmiastowej likwidacji, zaorania i posypania solą” – dodał Sławomir Mentzen, jeden z liderów Konfederacji.

To co nie spodobało się prawicowym politykom, znalazło uznanie po lewej stronie polskiej sceny politycznej. “To chyba jedyna dobra rzecz, którą TVP zrobiło w 2022 roku. Podczas Sylwestra Marzeń nie zapomniano o równości” – napisał Robert Biedroń z Lewicy. “Takie podsumowanie Sylwestra Marzeń w TVP, to jednak jest hit i to na koniec roku!” – skomentował były poseł PO Grzegorz Furgo.

Co ciekawe, posłowie Prawa i Sprawiedliwości bagatelizowali sprawę. “Panowie z Solidarnej Polski, napijcie się szampana na Sylwestra. Zamiast lansować się politycznie nawet teraz. Polska chce się bawić dziś – wyłączcie szczucie. Dobrego Nowego Roku !” – zareagowała posłanka PiS Joanna Lichocka. “Czyli teraz już chyba dadzą nam te środki z KPO…?” – pytała Krystyna Pawłowicz.

Źródło: TVP

REKLAMA