Białoruś poinformowała o wstrzymaniu dostaw ropy naftowej do Polski rurociągiem “Przyjaźń”. Oficjalnym powodem wstrzymania dostaw ma być przeprowadzenie “koniecznych prac”.
REKLAMA
Rurociąg “Przyjaźń” to główne źródło dostaw surowca do polskich rafinerii. Dostawy ze wschodu zaspokajają nasze potrzeby naftowe. Instalacją na terenie Polski zarządza PERN. Spółka zapewnia w ten sposób dostawy do rafinerii PKN Orlen w Płocku i Grupy Lotos w Gdańsku.
– Od godz. 12.00 w dniu dzisiejszym, Homeltransnafta wstrzymuje transport na 96 godzin w kierunku Adamowo-Zastawy w celu przeprowadzenia zaplanowanych prac na białoruskim odcinku rurociągu Przyjaźń – przekazał rzecznik prasowy “Transnieftu” Igor Demin, cytowany przez dziennik “Rzeczpospolita”. “Transnieft” jest operatorem rurociągu na terenie Rosji.
Internauci sugerują, że wstrzymanie dostaw może mieć związek z decyzją Polskich władz o zamknięciu lotnisk i przestrzeni powietrznej dla białoruskich samolotów. Miało to miejsce po tym jak białoruski reżim zmusił do lądowania zarejestrowany w Polsce pasażerski samolot linii Ryanair lecący z Aten do Wilna, na pokładzie którego znajdował się opozycjonista Roman Protasiewicz.
Źródło: Rzeczpospolita, Parkiet
REKLAMA
