Anna Derewienko trafi przed sąd? Kontrowersyjna komentatorka TVP porównała dzieci z in vitro do psów z hodowli

Anna Derewienko, screen z “Wiadomości” TVP

Anna Derewienko, kontrowersyjna uczestniczka programu Michała Rachonia “Jedziemy” w TVP Info, porównała dzieci z in vitro z psami z hodowli. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych zapowiedział działania prawne wobec prorządowej komentatorki.

REKLAMA

OMZRiK zapowiedział, że “postawi Annę Derewienko przed sądem” za słowa o dzieciach urodzonych dzięki metodzie in vitro. Kontrowersyjna komentatorka pojawiająca się w TVP napisała na Twitterze wpis dotyczący in vitro. “Z dziećmi z in vitro jest jak z psami z hodowli. Zamiast kupować te z hodowli i rozbudowywać hodowle, należy skupić się na psach już urodzonych” – porównała.

Później dodała jeszcze bardziej kontrowersyjny komentarz. “Niedługo będą dzieci produkować na zamówienie wg konkretnych parametrów: zamawiam blondynkę o niemieckich oczach, długich nogach, ponadprzeciętnym IQ. Chorych do gazu!” – brzmiał wpis. To właśnie za te słowa Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich chce ją pozwać do sądu. “PiS-owska propagandystka z TVP INFO porównała dzieci urodzone dzięki metodzie in vitro do “psów z hodowli”! Postawimy ją za te słowa przed sądem!” – czytamy.

O Annie Derewienko zrobiło się głośno w 2020 r. W trakcie kampanii prezydenckiej miała stracić pracę w bydgoskiej Fundacji Dum Spiro Spero, rzekomo za poparcie kandydatury Andrzeja Dudy. W wyniku śledztwa dziennikarskiego, przeprowadzonego przez Onet.pl, okazało się, że rzeczywistym powodem zwolnienia były zasadne podejrzenia o stalking byłego partnera i jego bliskich oraz hejtowanie niepełnosprawnego nastolatka, który pojawił się na wiecu Rafała Trzaskowskiego. Wtedy kobieta została komentatorką programu “Jedziemy” w TVP Info, a jej wypowiedzi są cytowane m.in. przez “Wiadomości” TVP.

Źródło: WirtualneMedia.pl

REKLAMA